Europejska ;)

jego serce biło w rytm piosenki z lodowych szarad (ide na lodowe szarady, ide na lodowe szarady), zrodziło się jednak pytanie, komu podaruję drugi bilet..

krystyny z gazowni ....

miejscowego szeryfa. Ten jednak był właśnie podczas aresztowania grupy młodziezy za....

Poczuł sie baaaaaaaaardzo nie zrozumiany ;( nie wiedział co zrobić ..więc ostatecznie postanowił..

Jeden z nich zabral bilet ;] i schowal do kieszeni ... a drogi wyjol mu ten bilet niepostrzezenie i zjadl...

to boreja to ni z tej bajki ni z dupy ale niech wam bedzie;]

zebyście sie nie gubili juz:

a jest to najlepsza pora na obmacywanie się w parku.Knedel przeżył w swoim życiu wiele obmacywań w parku , a najbardziej lubił te po zachodzie ssssłońca w okolicach 17.15 ;(z nieboeskookimi brunetami.;DDbo z blondynami o zielonych oczach najlepsze macanko jest dopiero po 18.30,ale to dla emo za późno!więc, kiedy dwoje pseudoprzyjacił okazywało sobie uczycia, ntknęli się na księdza, który wbrew pozorrom nie był taki zwykły;]Księdzem był Wędzik.a jak wiadomo wędzik, który twierdzi ze kazdy kibic arki to emo,Tępił ich ...używając przy tym pirożelu...pirożelu wlasnej roboty... ^^ i tak powsatło 2 całkiem nowych Wedzików.;Dale różnili sie jedna cechą...jeden lubił Arkę i nie miał żelu,a drugi był taki,jakiego znamy...jednak mutacja sprawiła iż nabył umiejętność strzelania laserami z oczu ...kiedy jeden z chłopców wrócił do domu, zastał w nim......porzadek. A na stole lezaly dwa bilety na lodowe szarady ;]jego serce biło w rytm piosenki z lodowych szarad (ide na lodowe szarady, ide na lodowe szarady), zrodziło się jednak pytanie, komu podaruję drugi bilet..zerknął w swój emo-włochaty pamiętnik (pełen cierpienia) i wybrał na komórce nr telefonuu doo...krystyny z gazowni ....niestety nie odebrała (ah ten dudek'-,-)... wiec zadzwonił do..miejscowego szeryfa. Ten jednak był właśnie podczas aresztowania grupy młodziezy za....podcinanie sobie zyl i lamentowanie w miejscu publicznymPoczuł sie baaaaaaaaardzo nie zrozumiany ;( nie wiedział co zrobić ..więc ostatecznie postanowił..zjeśc barszcz. Ale nasz bohater sie wkurwił.xD bo zupa była za słona....Jeden z nich zabral bilet ;] i schowal do kieszeni ... a drogi wyjol mu ten bilet niepostrzezenie i zjadl...i podczas przełykania okazało się że ojciec ze strony stryja matki cioci kuzyna, ma siostre bliźniaczkę która...



jest murzynem o oczach jak kule bilardowe ;P

sikac woda... i ...

tak jak ulubiona wedzikowa gra...postanowił pójść na mecz..